Jesteś na stronie:

Biuletyn OPINIE nr 34/2009: "Marynarka wojenna ChRL - narodziny potęgi"

Autor: Rafał Ciastoń |
30.10.2009

Z historycznego punktu widzenia żaden kraj aspirujący do roli regionalnego bądź globalnego mocarstwa nie był nigdy w stanie osiągnąć tego statusu nie posiadając silnej floty wojennej. Czy to starożytny Rzym, czy XIX-wieczna Wielka Brytania, swą pozycję zawdzięczały one w dużej mierze flocie wojennej, górującej nad każdym potencjalnym przeciwnikiem i zapewniającej swobodę wymiany handlowej. Dziś niekwestionowanym liderem na światowym oceanie pozostaje US Navy. Każda z jedenastu amerykańskich lotniskowcowych grup bojowych dysponuje większą siłą ognia, niż marynarka wojenna przeciętnego państwa. Chcąc potwierdzić swoją mocarstwową pozycję w regionie i zabezpieczyć swoje interesy ekonomiczne, Chiny potrzebują więc floty, która byłaby w stanie rzucić wyzwanie amerykańskiemu olbrzymowi. Dlatego właśnie już drugą dekadę realizują ambitny plan rozwoju swej marynarki wojennej.

"POLICY PAPERS" Nr 34/2009 "Pakistan - ofensywa dżihadu"

Autor: Tomasz Otłowski |
25.10.2009

Tak jak przewidywaliśmy w analizie sprzed kilku tygodni, ruch pakistańskich Talibów (Tehrik-i-Taliban Pakistan, TTP) pod nowym kierownictwem znacznie rozszerzył i zintensyfikował swą działalność na obszarze Pakistanu. W szczególnym stopniu dotyczy to aktywności operacyjnej, podejmowanej przez TTP poza dotychczasowym tradycyjnym terenem jego działań – to jest pusztuńskimi terytoriami plemiennymi na pograniczu z Afganistanem.

Biuletyn OPINIE nr 33/2009: "Rosja a Ameryka Łacińska: polityka, ropa i broń"

Autor: Marcin Maroszek |
21.10.2009

Do końca lat 90. ub. wieku kierunek latynoamerykański w polityce zagranicznej Rosji był praktycznie niewidoczny. Od początku XXI w. dynamika rozwoju wzajemnych relacji rośnie – z kulminacją w ostatnich dwóch latach. Wcześniej mało aktywna w regionie Moskwa, idąc w ślady Pekinu, od niedawna intensywnie pracuje nad rozwijaniem współpracy z krajami latynoamerykańskimi. Opiera ją na trzech filarach: polityczno-dyplomatycznym, energetycznym i zbrojeniowym.

Biuletyn OPINIE nr 32/2009: "Japonia po wyborach parlamentarnych - czas na zmiany"

Autor: Małgorzata Citko |
19.10.2009

Partia Liberalno-Demokratyczna, PLD (Jiyū Minshutō lub Jimintō) pozostawała w Japonii u władzy od 1955 r., czyli przez ostatnie 54 lata. W dniu 30 sierpnia 2009 r. do urn wyborczych poszła rekordowa – od czasu wprowadzenia systemu ordynacji proporcjonalnej w 1996 r. – liczba wyborców: aż 69,13% . Wybory do Izby Reprezentantów po raz pierwszy w historii wygrała Partia Demokratyczna, PD (Minshutō) z wynikiem 42,4% poparcia , zdobywając 308 z 480 miejsc w Izbie Reprezentantów. Wybory z sierpnia 2009 r. mogą stać się bodźcem dla spontanicznych zmian społecznych i politycznych, w tym zwłaszcza w sferze polityki zagranicznej Tokio.

"POLICY PAPERS" Nr 33/2009 "Wojna w Afganistanie - stracone szanse na sukces?"

Autor: Tomasz Otłowski |
16.10.2009

Rozwój sytuacji militarnej w Afganistanie w ostatnich tygodniach sugeruje, że wbrew wcześniejszym planom i zamiarom sił międzynarodowych, nie udało się im na trwałe przejąć inicjatywy strategicznej z rąk Talibów i Al-Kaidy. Przyczyny tego stanu rzeczy tkwią przede wszystkim w ogólnym podejściu państw zachodnich do kwestii afgańskiej, charakteryzującym się postrzeganiem konfliktu w jednowymiarowej i krótkookresowej perspektywie. Pochodną tego problemu jest zapowiadana zmiana strategii działania sił międzynarodowych, zakładająca zmniejszenie tempa działań ofensywnych koalicji oraz wzmożenie wysiłku w ramach operacji „selektywnego eliminowania” liderów, struktur i infrastruktury islamistów w regionie AFPAK, głównie przy użyciu samolotów bezzałogowych.