Jesteś na stronie:

Biuletyn "OPINIE" nr 16/2013: "Amerykański atak na Syrię? Uwarunkowania strategiczne i operacyjne"

Autor: Tomasz Otłowski |
01.09.2013

Pomimo zasadniczych wątpliwości co do okoliczności, sprawców i motywów niedawnego ataku chemicznego na przedmieściach Damaszku, wyrażanych przez znaczną część społeczności międzynarodowej, Stany Zjednoczone – przynajmniej oficjalnie i w wymiarze medialnym – prą do militarnej konfrontacji z Syrią. Jest to zarówno efekt wcześniejszych deklaracji politycznych ze strony administracji USA, jak i logiki geopolitycznych uwarunkowań, w jakich od samego początku toczy się konflikt syryjski. Zapowiedź prezydenta Baracka Obamy sprzed roku, że Ameryka „ukarze” reżim syryjski za ew. użycie w wojnie broni niekonwencjonalnej (co określono nawet mianem „nieprzekraczalnej czerwonej linii”), wyznaczało aż nazbyt wyraźne granice zachowania przez Waszyngton wstrzemięźliwości wobec rozwoju sytuacji w Syrii. Stwarzało to jednak równocześnie pokusę zarówno wystawienia na próbę intencji i szczerości USA (zgodnie z pokerową zasadą „sprawdzania” przeciwnika), jak i dokonania przez różne ośrodki polityczne działań o charakterze prowokacyjnym, mającym skierować bieg wydarzeń w Syrii w pożądanym przez nie kierunku. Dziś wiele wskazuje na to, że w syryjskiej wojnie domowej możemy mieć właśnie do czynienia z tym ostatnim scenariuszem.

Biuletyn "OPINIE" nr 15/2013: "Czy w UE znajdzie się miejsce dla Turcji?"

Autor: Elżbieta Daszkowska |
30.08.2013

Turcja od wielu lat stara się o członkostwo w Unii Europejskiej, oficjalnie Ankara wystąpiła z wnioskiem akcesyjnym jeszcze w 1987 r. i od tego czasu rozmowy toczą się bardzo opieszale a nawet były kilkukrotnie zawieszane. Kluczowymi oponentami są Niemy oraz Francja. Te dwa bardzo ważne państwa UE, uzasadniając swoje negatywne podejście do europejskich aspiracji Turcji, często powołują się na takie argumenty, jak: brak poszanowania wolności słowa, wyznania czy też praw mniejszości narodowych nad Bosforem. Z drugiej jednak strony, z uwagi na uwarunkowania polityczno-gospodarcze i strategiczne nie jest możliwe jednoznaczne odrzucenie Turcji przez Europę. W związku z tym ostatnio przedstawione zostały tzw. projekty alternatywne, w postaci Unii Śródziemnomorskiej.

"POLICY PAPERS" nr 25/2013 "Ukraina – Unia Europejska: wciąż brak postępów"

Autor: Piotr Kuspys |
26.08.2013

Do listopadowego Szczytu Partnerstwa Wschodniego w Wilnie zostało niewiele czasu, mimo to ukraińscy politycy twierdzą, że kilka tygodni w zupełności wystarczy na przygotowanie się Ukrainy do podpisania umowy o stowarzyszeniu z UE. Parlament ma do uchwalenia jeszcze kilka ważnych ustaw, między innymi o prokuraturze, ordynacji wyborczej, zwalczaniu korupcji oraz niedyskryminacji. Zanim to nastąpi, projekty ustaw powinny trafić przed Komisję Wenecką – organ doradczy Rady Europy. Dopiero następnie, po akceptacji przez Komisję, prace może rozpocząć parlament. Wciąż nierozwiązana pozostaje także sprawa Julii Tymoszenko. W tych okolicznościach zasadnicze pytanie brzmi: czy szanse Ukrainy na podpisanie umowy o stowarzyszeniu idą w parze z jej możliwościami.

"POLICY PAPERS" nr 24/2013 "Amerykański „pivot” ku Azji – rola US Navy"

Autor: Michał Jarocki |
24.07.2013

Jednym z zasadniczych założeń nowej strategii USA wobec Azji jest zwiększenie amerykańskiego zaangażowania wojskowego w tym regionie. Działanie to ma się przejawiać nie tylko wzrostem liczby okrętów wojennych US Navy, stacjonujących na wodach Pacyfiku, ale też intensyfikacją realizowanych przez nie zadań, tak w pojedynkę, jak i we współpracy z regionalnymi sojusznikami. To z kolei może przyczynić się do zacieśnienia więzów politycznomilitarnych Waszyngtonu z wybranymi państwami azjatyckimi.

Biuletyn "OPINIE" nr 14/2013: "Turcja jako zwornik polityki UE wobec regionu MENA?"

Autor: Elżbieta Daszkowska |
09.07.2013

Lata 2011 i 2012 okazały się czasem pełnym wyzwań dla polityki zagranicznej UE i Turcji. Wybuch tzw. „arabskiej wiosny” był sprawdzianem zarówno dla państw Europy, jak i kraju znad Bosforu. Co więcej, w przypadku tego ostatniego nastąpiła dalsza reorientacja polityki zagranicznej w kierunku obszaru Afryki Północnej i Bliskiego Wschodu (MENA), wywołana w dużym stopniu brakiem postępu w rozmowach Ankary z Brukselą w kwestii akcesji do UE, jak również reakcjami Ankary na wydarzenia bliskowschodnie w 2011 r.