Jesteś na stronie:

"POLICY PAPERS" nr 8/2015 "Wojna z Kalifatem: front europejski (casus Francji)”

Autor: Kamil Szubart |
23.02.2015

W dniach 7 stycznia br. doszło we Francji do zamachów terrorystycznych przeprowadzonych przez islamskich radykałów, w których śmierć poniosło łącznie z trzema terrorystami 20 osób, a 10 zostało poważnie rannych. Do 9 stycznia br. trwała zakrojona na olbrzymią skalę obława, w której udział wzięło 80 tys. policjantów, żandarmów i funkcjonariuszy służb specjalnych, która ostatecznie zakończyła się eliminacją trzech terrorystów w dwóch zsynchronizowanych szturmach jednostek specjalnych w położonym 50 km na południowy wschód miasteczku Dammartin-en-Goële (śmierć braci Saida i Chérifa Kouachi bezpośrednio odpowiedzialnych za zabicie 10 pracowników satyrycznego czasopisma Charlie Hebdo i dwóch interweniujących policjantów) oraz na supermarket z artykułami koszernymi Hyper Cacher (miejsce tłumnie odwiedzane przez członków diaspory żydowskiej) w 20. dzielnicy Paryża, w którym śmierć poniósł Amedy (Ahmedy) Coulibaly.

"POLICY PAPERS" nr 7/2015 "Wojna z Kalifatem: front europejski (casus Szwajcarii)”

Autor: Kamil Szubart |
18.02.2015

Szwajcaria jest kolejnym krajem Europy Zachodniej, zagrożonym rozwojem rodzimego ekstremizmu islamskiego. Organizacyjnie i personalnie jest on powiązany z islamistami w RFN i Francji, co z kolei odzwierciedla specyficzną strukturę państwa szwajcarskiego, z dwoma największymi członami federacji, w postaci części niemiecko- i francuskojęzycznej. Transnarodowa współpraca opiera się w na wspólnocie językowo-kulturowej i bliskości geograficznej, ale również jest wynikiem słabości w diagnozowaniu i zwalczaniu zagrożeń terrorystycznych przez szwajcarskie władze. Współpraca międzynarodowa Szwajcarii w tej materii opiera się na trzech głównych filarach: UE (SIS Schengen, Europol, Eurojust i Frontex), która jest dla Szwajcarii głównym punktem odniesienia; organizacjach międzynarodowych o zasięgu globalnym (Interpol i ONZ), oraz porozumieniach bilateralnych m.in. z FBI (jedno z jedenastu europejskich biur łącznikowych zlokalizowane w Bernie).

Biuletyn "OPINIE" nr 3/2015: "Polityka Polski wobec Ukrainy w 2014 r. – próba bilansu”

Autor: Adam Kowalczyk |
10.02.2015

Wybuch społecznego niezadowolenia, rozpoczęty na Ukrainie w listopadzie 2013 r., nazywany potocznie „Euromajdanem”, przybrał finalnie nieoczekiwaną dynamikę. Ten marginalny początkowo ruch protestu, zainicjowany przez grupę młodych ludzi, przerodził się w zjawisko o charakterze powszechnym oraz rewolucyjnym. Potencjał i konsekwencje „Euromajdanu” daleko wykroczyły jednakże poza wewnętrzne sprawy Ukrainy, a jego skutki należy zdefiniować już dziś jako wielopłaszczyznowe oraz długoterminowe.

"POLICY PAPERS" nr 6/2015 "Wojna z Kalifatem: Afganistan”

Autor: Jakub Gajda |
05.02.2015

Uwaga całego świata, również w kontekście tzw. zderzenia cywilizacji, została w ostatnich latach odwrócona od Afganistanu, gdyż w świecie islamu wyrosło nowe zagrożenie, uważane obecnie za zdecydowanie poważniejsze dla Zachodu: Państwo Islamskie i jego kalifat. Istnienie i działania tego tworu, nieakceptowanego przez rządy mocarstw i innych muzułmańskich państw regionu (przynajmniej oficjalnie) mają bardzo istotne znaczenie także dla przyszłości Afganistanu.

Biuletyn "OPINIE" nr 2/2015: "Realizacja Milenijnych Celów Rozwoju w Azji Południowej i Wschodniej”

Autor: Elżbieta Daszkowska |
29.01.2015

Znaczenie kontynentu azjatyckiego było przez szereg stuleci uwarunkowane jego strategicznym położeniem, jako skupiska ważnych szlaków komunikacyjnych łączących Bliski Wschód, Afrykę i Oceanię. W sposób naturalny obszar ten stał się zwornikiem wielu kultur i systemów gospodarczo-społecznych, które zaowocowały wyjątkowością państw azjatyckich, widoczną m.in. na przykładzie Chin czy Indii. Szybki rozwój gospodarczy obu wymienionych krajów nie stałby się możliwy, gdyby nie postawienie na innowacyjność, informatykę czy potencjał umysłowy. Nie bez znaczenia okazało się również kulturowe przyzwolenie na rozwój przedsiębiorstw przy odłożonej w czasie konsumpcji obywateli, co nie jest już możliwe w krajach wysokorozwiniętych.