Jesteś na stronie:

Sejm RP - Seminarium "Bieda i wykluczenie społeczne"

24 marca 2011 roku Fundacja Aleksandra Kwaśniewskiego "Amicus Europae" oraz Fundacja im. Friedricha Eberta we współpracy z Klubem Poselskim SLD zorganizowały w Sejmie seminarium poświęcone problematyce biedy i wykluczenie społecznego.

Rafał Bakalarczyk z Instytutu Polityki Społecznej UW przedstawił raport fundacji Amicus Europae na temat ubóstwa i wykluczenia społecznego. W jego ocenie, wydatki w Polsce na zabezpieczenie społeczne nie są za wysokie. "Godzimy się na zmianę alokacji tych środków, ale nie na zmniejszenie puli środków publicznych na zabezpieczenie społeczne" - zaznaczył. Podkreślił jednocześnie, że dobrze byłoby zwiększyć tę pulę.

"Jeśli chodzi o wydatki społeczne na rodziny i dzieci jesteśmy na szarym końcu w UE" - mówił.

W opinii autorów raportu, większe środki należałoby przeznaczać na świadczenia usługowe i rzeczowe, a także na politykę, której beneficjentami będą dzieci i rodziny z dziećmi.

Państwo nie ma skoordynowanej polityki, jeśli chodzi o walkę z ubóstwem i biedą i świadomie oszczędza na najbiedniejszych - mówił Grzegorz Napieralski. "Biedniejsze sfery społeczeństwa polskiego nie widzą perspektywy i nie postrzegają opiekuńczej roli państwa szczególnie nad ludźmi najbiedniejszymi" - powiedział szef Sojuszu.

Zdaniem szefa SLD, w Polsce brakuje jasnej strategii pokonywania ubóstwa. Uważa on, że w kraju nie dokonuje się sprawiedliwy podział wzrostu gospodarczego.

Według Napieralskiego rząd, szukając sposobu ratowania finansów publicznych, podniósł podatek VAT, który - jak mówił lider SLD - uderzył w każdą rodzinę, każdego Polaka. Ze strony rządu - uważa Napieralski - widać tylko paniczne łatanie dziury budżetowej, szukanie oszczędności zamiast prób rzetelnego reformowania finansów publicznych. "Budżet na ten rok okazał się niesprawiedliwy i bolesny dla najbiedniejszych" - uważa.

Zdaniem szefa SLD, jednym ze sposobów walki z ubóstwem może być wyrównanie możliwości w dostępie do edukacji, szczególnie na poziomie wyższym.

B. wiceminister pracy i polityki społecznej Agnieszka Chłoń-Domińczak uważa, że państwo dysponuje instrumentami do prowadzenia skutecznej polityki przeciwko biedzie i wykluczeniu, jednak nie wszystkie są wykorzystywane. Podkreśliła, że potrzebne są wspólne działania władz lokalnych i centralnych.

Według pos. Anny Bańkowskiej (SLD), instrumenty służące pomocy społecznej są "złe, niewłaściwe, wymagające przeobrażeń" i dlatego trzeba "od nowa określić w Polsce formy wsparcia dla osób biednych".

Mirosław Grewiński z Wyższej Szkoły Pedagogicznej TWP w Warszawie podkreślał, że aby pomagać biednym i wykluczonym, trzeba zastanowić się nad modelem polityki społecznej. "Ubóstwo rozwiązuje się w skali lokalnej - w gminie, ponieważ tam są ludzie ubodzy i wykluczeni. Natomiast w dużych bogatych miastach pomoc społeczna jakoś funkcjonuje, a na wsi ośrodki pomocy społecznej pozostawione są same sobie" - zauważył.

Michał Syska z Ośrodka Myśli Społecznej im. F. Lasalla zauważył, że "sprawa polityki społecznej powinna być traktowana szerzej i należy odpowiedzieć na pytanie, jakiego w Polsce chcemy społeczeństwa, jakiego chcemy modelu gospodarczego i społecznego".

Źródło: PAP

Relacja TVSLD