Jesteś na stronie:

Biuletyn OPINIE nr 31/2009: "Kryzys gospodarczy a polityka energetyczna Unii Europejskiej"

Autor: Tomasz Niedziółka |
14.10.2009

Jednym z kluczowych kierunków rozwoju Unii Europejskiej na przestrzeni ostatnich miesięcy stał się plan zdywersyfikowania kanałów oraz źródeł dostaw surowców energetycznych. Plan ten zrealizowany miał być w perspektywie czasowej czterech najbliższych
lat, podczas których powstać miały przede wszystkim dwa alternatywne, a jednocześnie konkurencyjne wobec siebie gazociągi „Nabucco” oraz „Nord Stream”. Czy w obliczu kryzysu ekonomicznego i jego skutków geopolitycznych, Unia będzie miała na uwadze przyjętą uprzednio strategię, która miała prowadzić ją ku energetycznej niezależności?

Biuletyn OPINIE nr 30/2009: "EU crisis management in Africa. The time for a “real adventure”"

Autor: Elizabeth Deheza |
10.10.2009

While demand for international crisis management forces continues to increase rapidly, the EU is still falling well short of its declared ambition in playing a major role in global security and in the promotion of peace and stability. The 2003 European Security Strategy (ESS) stresses that the Union “must be ready to shape events and develop a strategic culture that fosters early, rapid, and when necessary, robust intervention … and it should be able to sustain several operations simultaneously”. However, and as a matter of fact, the military operations launched outside Europe deployed in the African continent played a crucial role to highlight the discrepancies between the EU’s ambitions on a global scale and the limitation of what it is capable to do.

Biuletyn OPINIE nr 29/2009: "Kampania przed wyborami prezydenckimi na Ukrainie"

Autor: Piotr Kuspys |
08.10.2009

Na przestrzeni ostatniego dziesięciolecia temat Ukrainy pojawiał się w polskich mediach i pracach badawczych bardzo często. Działo się tak zarówno przed „pomarańczową rewolucją”, jak i po tych wydarzeniach. Po 2004 roku Ukraina stała się jednak przedmiotem zainteresowania
szerszego grona Polaków, aniŜeli tylko polityków. Nie zawsze jednak to zainteresowanie szło w parze ze zrozumieniem procesów zachodzących nad Dnieprem.