Jesteś na stronie:

Biuletyn OPINIE nr 10/2010: "Europa wobec imigrantów"

Autor: Joanna Bocheńska |
08.03.2010

Ostatnie lata przyniosły wielu państwom europejskim, a także samej UE, ożywioną dyskusję na temat przyszłości i kształtu imigracji, a w szczególności tego, czy Europa dalej powinna być azylem dla milionów uciekinierów z reszty świata i jakie wymogi powinno się stawiać przybyszom z wielu odmiennych kulturowo obszarów. Dyskusja - która przede wszystkim zdominowała media i opinię publiczną krajów, gdzie liczba imigrantów jest niemała (jak chociażby Francja, Niemcy, Wielka Brytania) - znalazła także swoje odzwierciedlenie w próbach nowych regulacji ds. imigracji i integracji, powstających w ramach Unii Europejskiej.

Biuletyn OPINIE nr 9/2010: "Wpływ kryzysu gospodarczego na proces integracji politycznej w ramach UE"

Autor: Tomasz Niedziółka |
01.03.2010

Lesław Paga, jeden z wybitnych polskich ekonomistów, stwierdził przed laty, iż „(...) o przyszłości Unii Europejskiej przesądzą kwestie ekonomiczne” . Współcześnie teza ta zyskała na aktualności w związku z kryzysem gospodarczym, jaki wstrząsnął Wspólnotą na przestrzeni ostatnich kilkunastu miesięcy. Wstrząs ten był na tyle poważny, iż pozwala dziś na postawienie pytania o zakres wpływu tego rodzaju perturbacji na ekonomiczną oraz polityczną przyszłość Unii Europejskiej.

Biuletyn OPINIE nr 8/2010: "Rosja w międzynarodowym handlu bronią"

Autor: Piotr Kuspys |
26.02.2010

Handel bronią jest już od kilkudziesięciu lat bardzo dochodowym przedsięwzięciem dla rządów wielu państw. Pomimo wzmocnienia, po drugiej wojnie światowej, dyplomatycznych instrumentów w rozwiązywaniu międzynarodowych konfliktów, wydatki na zbrojenie wcale nie zmalały, a wręcz odwrotnie – z każdym rokiem są coraz wyższe. Jest to na rękę światowym eksporterom broni i techniki wojskowej, wśród których czołowym producentem wszelkiego typu uzbrojenia jest Rosja. Wkrótce po rozpadzie ZSRR uplasowała się ona na drugim miejscu, a w jej wewnętrznej strukturze handlowej broń zajęła piąte miejsce, tuż po gazie, ropie, metalach czarnych i kolorowych.